Genological notions in the renaissance theory of poetry
Streszczenie
Udział problematyki genologicznej we włoskiej renesansowej teorii poezji był
niejednakowy. W nurcie horacjańskim i platońskim zagadnienia te leżały w zasadzie
poza centrum zainteresowań; jeśli je poruszano, to raczej ubocznie, nie wykraczając
przy tym poza tradycję średniowieczną, głównie diomedejską.
W arystotelesowskim nurcie poetyki problematyce rodzaju i gatunku literackiego
poświęcano natomiast bardzo wiele uwagi. Kwestie te zostały rozpatrzone
w artykule na przykładzie Robortella (In librum Aristotelis de arte poetica explicationes, 1548), A. S. Minturna (De poeta, 1559), J. C. Skaligera (Poetices libri
septem, 1561) oraz J. A. Viperana (De poetica libri tres, 1579).
Mimo rozmaitości indywidualnych rozwiązań w postawie tych autorów dają się
spostrzec pewne wspólne rysy, charakterystyczne, jak się wydaje, dla całego reprezentowanego
przez nich nurtu teorii poezji. Wspólnota ta wynikała przede wszystkim
z przyjęcia arystotelesowskiego założenia o powszechności procesu mimetycznego
w poezji. „Naśladowanie”, w tym ujęciu, było rozumiane jako integralna właściwość
epistemologiczna dzieł sztuki poetyckiej. Klasyfikację genologiczną opierano
następnie na przeprowadzonym przez Arystotelesa rozróżnieniu „przedmiotów”,
„środków” i „sposobów" naśladowania.
Podstawową właściwością, wybijającą się na plan pierwszy, było wiązanie
— w dziedzinie teorii rodzaju — myśli arystotelesowskiej z platońską tradycją.
W zasadzie przyjmowano dychotomiczny podział Arystotelesa, równocześnie jednak
„nakładano" nań trychotomicznie rozumiane struktury, wprowadzone do
teorii poezji przez Platona. W wypadku niektórych teoretyków (np. Robortella)
dawało to asumpt do formułowania wielu nowych spostrzeżeń. W ten sposób właśnie
Robortello doszedł do nader interesujących wniosków związanych ze strukturą
i funkcją podmiotu epickiego w dziele.
A, Minturno, dzieląc z jednej strony poezję według „środków naśladowania” na
epikę, poezję sceniczną i melikę, z drugiej zaś strony wykorzystując platońską
trychotomię, zaproponował podział na trzy rodzaje: dramat, epikę i lirykę, funkcjonujący
w świadomości literackiej do czasów najnowszych.
Najmniej interesująco zarysował się na tym tle, uważany powszechnie za głównego
teoretyka renesansowego, J. C. Skaliger. W swej teorii rodzaju dokonał on
po prostu mało płodnej i niezbyt konsekwentnej kontaminacji myśli platońskiej,
arystotelesowskiej i diomedejskiej, Nowych wątków „nie wprowadził także A. Viperano.
Skaliger zabłysnął natomiast w dziedzinie teorii gatunku. Wyrażając poglądy
typowe dla wielu renesansowych arystotelików, a mające związek z odległą tradycją
myślenia o trzech „modusach” stylistycznych, dokonał swoistej „antropologizacji”
gatunku. Jeśli główną podstawą podziału poezji na gatunki była od dawna
sfera „przedmiotów naśladowania”, to Skaliger dokonał selekcji elementów planu
przedstawionego dzieła, wysuwając zdecydowanie na pierwsze miejsce postać bohatera.
Ciężar gatunkowy występujących w utworze postaci, rodzaj podejmowanych
przez nie działań, sposób ich ujęcia przez poetę — wszystko to znalazło się w centrum
uwagi teoretyka, jako elementy decydujące, jego zdaniem, o gatunkowości
utworu.
W zakresie stosunków wiążących kategorie rodzajowe z gatunkowymi teoretycy
renesansowi dokonali dalszego kroku zmierzającego do schematycznego ujęcia „drabiny”
genologicznej. Zespolono ściśle językowe modi z pewnymi istniejącymi odmianami
poezji (genera), np. strukturę monologową („proste opowiadanie”) z gatunkami
liryki, dialogową — z komedią lub tragedią, mieszaną — z wszelkimi typami
epiki, w wyniku czego zarysował się dość zwarty i formalistyczny plan podziału
poezji. W tej dziedzinie schematyzacja wzajemnych związków „rodzaju” i „gatunku”
stanowiła kontynuację procesu, który można prześledzić w średniowieczu, a nawet
jeszcze wcześniej: w epoce hellenistycznej.
Collections