Show simple item record

dc.contributor.authorStutterheim, Cornelis F. P.
dc.date.accessioned2022-12-29T15:11:03Z
dc.date.available2022-12-29T15:11:03Z
dc.date.issued1964
dc.identifier.issn0084-4446
dc.identifier.urihttp://hdl.handle.net/11089/44949
dc.description.abstractPo wskazaniu racji dążeń do zbudowania teorii rodzajów literackich (1) autor omawia najpierw niektóre zachodzące przy tym trudności natury „praktycznej”. Teoretyk ma ambicję zbudowania teorii i klasyfikacji o zasięgu uniwersalnym. A przecież zapoznał się jedynie z bardzo ograniczoną cząstką literatury światowej. Nie znając np. języka chińskiego i japońskiego, ryzykuje, że sformułuje uogólnienia bez dostatecznej bazy empirycznej. Ponadto nie zna on niejednej pracy w języku sobie obcym. stąd zachodzi obawa, że pewne myśli sformułowane przez niego jako nowe były już poprzednio wyrażone (II). Bardziej istotna trudność wynika z faktu bardzo swoistych związków zachodzących pomiędzy myślą a językiem, czy raczej pomiędzy myślą a jakościami języka, którym się posługujemy. Można to wykazać za pomocą analizy różnic zachodzących pomiędzy terminologią w języku niemieckim, angielskim i francuskim, którą posługują się teoretycy metafory i teoretycy rodzajów literackich (III). Pogląd, że istnieją trzy rodzaje literackie, domaga się rozpatrzenia niedogodności „trychotomii” i bezspornych niebezpieczeństw płynących z operowania tą liczbą jako wartością niemal „magiczną” (IV). Ktokolwiek weźmie się sam z kolei do nowego dzielenia ogółu dzieł literackich według kryteriów rzekomo istotnych, nie zmieni faktu, że on sam ma w zasobach swojej myśli całą masę terminów, których przecież nie wymyślił. Nie jest on właściwie w stanie ich odrzucić nawet wówczas, gdy ma wrażenie, że nie są adekwatne do rzeczywistości, którą chce opisać. A wtedy akceptując na swój użytek termin taki, jaki jest — zaproponuje dla niego jakąś wariację semantyczną (V). Wszelka teoria dotycząca systemu i historii rodzajów literackich implikuje „rozwiązanie” problemu idei ogólnych (powszechników), a raczej wybór osobisty, mniej lub więcej świadomy, stanowiska filozoficznego. Każdy teoretyk wybiera gdzieś sobie miejsce pomiędzy realizmem a nominalizmem, pomiędzy podejściem — że się tak wyrazimy — „naiwnym” a rygorystyczną krytyką języka (VI). System rodzajów literackich nie zawsze był uważany za rezultat operowania logiczną abstrakcją, lecz za owoc „fenomenologicznej ideacji” w stosunku do doświadczeń natury emocjonalnej. Emil Staiger w swojej książce Grundbegriffe der Poetik zastosował metodę fenomenologii. Autor analizuje parę aspektów i parę problemów tej książki. Jest z jednej strony rzeczą niemożliwą stwierdzać cokolwiek naukowo o utworach literackich, jeśli się ich przedtem nie „przeżyło”. Lecz z drugiej strony ogromnie trudno w indywidualnych i skomplikowanych doświadczeniach uchwycić różnice istotne i przekształcać je w pojęcia dające się zdefiniować i przekazywać. Oto trudność najbardziej zasadnicza i podstawowa przy budowaniu teorii rodzajów literackich i w ogóle teorii literatury.pl_PL
dc.language.isoenpl_PL
dc.publisherŁódzkie Towarzystwo Naukowe; Zakład Narodowy im. Ossolińskich we Wrocławiupl_PL
dc.relation.ispartofseriesZagadnienia Rodzajów Literackich;2
dc.subjectliterary genrespl_PL
dc.subjectprolegomenapl_PL
dc.subjectliterary scholarshippl_PL
dc.titleProlegomena to a theory of the literary genrespl_PL
dc.title.alternativeProlegomena do teorii rodzajów literackichpl_PL
dc.typeArticlepl_PL
dc.page.number5-24pl_PL
dc.identifier.eissn2451-0335
dc.relation.volume6pl_PL
dc.contributor.translatorSkwarczyńska, Stefania
dc.disciplineliteraturoznawstwopl_PL


Files in this item

Thumbnail

This item appears in the following Collection(s)

Show simple item record